Lekkie ciasto o fajnym smaku, dla fanów galaretek. Duża blacha. Warto sobie wcześniej przygotować galaretki by stężały.
Biszkopt:
- 2/3 szklanki mąki tortowej
 - 1/3 szklanki maki ziemniaczanej
 - 1 szklanka cukru
 - 6 jajek
 - cukier waniliowy lub wanilia
 - 3 łyżki oleju
 - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
 
Białka oddzielamy od żółtek, ubijamy  ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodajemy cukry do białek i ubijamy do momentu, gdy beza będzie lśniąca. Do białek dodajemy po jednym żółtku i mieszamy delikatnie. Do wymieszanej masy dodajemy przesiane mąki i proszek do pieczenia. Formę wykładam papierem do pieczenia i pieczemy w temp 170 stopni C ok 25 min. Studzimy biszkopt i kroimy na pół.
Masa:
- 0,5l śmietany 30% lub 36%
 - 2-3 łyżki cukru pudru
 - 4 płaskie łyżeczki żelatyny
 - 3 galaretki w różnych kolorach
 - cukier puder do posypania na koniec
 
Galaretki przygotowujemy według przepisu na opakowaniu, studzimy do stężenia i kroimy w kostkę 1cm x1cm. żelatynę wymieszać z 1/2 szklanki wody, zostawić do napęcznienia, później podgrzać delikatnie  (palnik, mikrofala). Śmietanę ubić z cukrem pudrem, na koniec dodać ostudzoną żelatynę. Do masy śmietanowej wrzucamy kostki galaretek i delikatnie mieszamy. Masę wyłożyć na połowę biszkoptu i przykryć druga połową. Posypać obficie wierzch cukrem pudrem.











