Bombolonii z kremem budyniowym.
Oryginalnie pączki są z kremem patisier, ja zrobiłam z kremem budyniowym, który jest szybszy, a smakuje podobnie. Z tego przepisu powinno wyjść ok
12-13 pączków włoskich. Smakują inaczej niż nasze, nie są takie mięsiste i ciężkie, ale pomimo to są bardzo mięciutkie i smakują wybornie.
Składniki:
- 500g mąki 0 oraz 50g do podsypywania(
można zamiennie użyć naszej 450)
- 7g drożdży sypkich piekarskich
- 2 jajka
- 2 łyżki cukru + 3 łyżki do płynnych
- 200ml ciepłego mleka
- 3 łyżki oleju
- skórka z jednej pomarańczy
- esencja waniliowa 1 łyżeczka
Mąkę łączymy z cukrem i drożdżami,
dobrze sypkie produkty łączymy ze sobą. Do ciepłego mleka wlewamy
olej, wsypujemy 3 łyżki cukru i wbijamy jajka- dobrze razem bełtamy
rózgą. Do płynnych partiami dodajemy sypkie, oraz skórkę z
pomarańczy i esencje. Dobrze ze sobą łączymy składniki, masa ma
być gładka i elastyczna. Powstałe ciasto wkładamy do miski i
przykrywamy folią spożywczą . Odstawiamy w ciepłe miejsce na ok
1 h. Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na grubość 1 cm i
wykrawamy z niego okręgi o średnicy ok 8 cm. Wycinamy kwadraty z
papieru do pieczenia i na każdy taki kawałek kładziemy wycięty
okrą. Zostawiamy do wyrośnięcia na 30 min. Podgrzewamy olej w
głębokim naczyniu do170 stopni c i zaczynamy wrzucać pączki z
papierkiem, on po chwili się odlepi i można go wyłowić. Gdy
pączek będzie rumiany odwracamy. Po upieczeniu odsączamy
delikatnie na ręczniku papierowym i obtaczamy w drobnym cukrze lub
cukrze pudrze. Pączki nadziewamy kremem patisier na bogato. Warto
zrobić dziurkę z boku pączka słomką i dopiero wypełniać tylką.
Krem budyniowy
- 2 budynie waniliowe
- 800ml mleka
- 2 żółtka
- 100g masła temp pokojowa
- 2 łyżki cukru pudru
Mleko zaczynamy podgrzewać, od razu wsypujemy budynie, wrzucamy żółtka i cukier puder. Od tego momentu cały czas pilnujemy, mieszając nieustannie rózgą. Gdy budyń zgęstnieje, nakrywamy go kontaktowo folią spożywczą, tak by nie tworzył się kożuch. Studzimy budyń. Do zimnego budyniu wrzucamy miękkie masło i miksujemy na gładko. Masę wkładamy do rękawa z małą tylką i wciskamy obficie do pączka.