Spód :
- 7g drożdży suchych piekarskich
- 2 łyżki oliwy z oliwek lub oliwy z rzepaku
- 300g mąki pszennej ( może być 00, ale 650 tez daje radę)
- szklanka ciepłej wody
- łyżeczka cukru
- 1,5 łyżeczki soli
Do dużej miski wlewamy ciepłą wodę, dosypujemy drożdży, cukru, oliwy, mieszamy. Po chwile dosypujemy ok 3 łyżki mąki, bełtamy i odstawiamy na ok 30 min, aż drożdże popracują i się napowietrzą. W pomieszczeniu musi być ciepło, drożdże nie lubią również przeciągów. Po tym czasie dosypujemy sól z resztką mąki i ugniatamy na stolnicy ciasto. Ok 10 -15 min wprowadzając powietrze do środka. Gdy ciasto jest mięciutkie i odchodzi od ręki dzielimy na pół, ponownie zagniatamy o odkładamy do ponownego wyrośnięcia na 20 min. Z tego przepisu wychodzą 2 duże pizze. Ciasta rozwałkowujemy cienko układamy na blaszkach i pozostawiamy do odpoczynku na 10 min.
sos :
- passata w pudełku ok 200 ml
- 1 ząbek czosnku
- szczypta soli
- szczypta cukru
- pieprz
- oregano
- 1 łyżka oleju lub oliwy
Passatę podgrzewamy z przyprawami, wyciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku i oliwą.,do pierwszego zabulgotania. Ciepły sos wykładamy na pizze ( na pewno trochę zostanie, nie ma co na siłę go dużo ładować). Olej jest potrzebny, by sos nie przesiąkał do ciast-musi być.
Składniki na wierzch:
- paski boczku lub bekonu
- pół laski dobrej kiełbasy
- 2 średnie cebule
- 20 dag sera żółtego lub mozzarelli
- pół dużej gałki wędzonej (oscypka)
Na spód sos na to poukładane cieniutkie paski boczku, cieniutkie plasterki kiełbasy, cebula pokrojona w półksiężyce, starty ser z oscypkiem i na wierzch posypujemy oregano. Pizza ląduje do nagrzanego pieca do 200 stopni C na ok 20 min. Sprawdzamy, co jakiś czas bo każdy piec piecze inaczej. Ja piekę pizze na funkcji pieca konwekcyjnego, spokojnie jednak na funkcji góra-dół też wyjdzie.