Kotlety wigilijne
Przepis inspirowany opowieściami rodziny z Białegostoku (Pozdrawiam!).
Jeśli mamy za dużo grzybów suszonych lub potrzebujemy wywaru, a grzyby zostają ,warto zrobić takie kotleciki. Są takie same jak mielone tylko zamiast mięsa mamy grzyby.
Składniki:
- grzyby suszone ( ma wyjść z nich przynajmniej 400g masy na mielone), dobre 4 garści suszu
- 1 średnia cebula
- 2 łyżki bułki tartej
- pół szklanki ugotowanej kaszy gryczanej palonej (jeśli nie mamy na tyle grzybów, dodajemy do środka)
- 1 jajko
- sól, pieprz
Grzyby moczymy, później gotujemy do miękkości, studzimy i przepuszczamy wraz cebulą przez maszynkę, jeśli nie mamy na tyle grzybów dodajemy gotowaną kaszę gryczaną paloną ( można ją też zmielić, ale jest to nie konieczne). Wbijamy 1 jajko, zagniatamy, dodajemy przyprawy, mieszu mieszu. Jeśli masa jest za luźna dodajemy jeszcze trochę bułki tartej. Tworzymy kotleciki, panierujemy w bułce i obsmażamy na patelni. Jeśli nie była dodana kasza, można kotlety z nią podać. Na zdjęciu podane z kaszą, surówka z białej kapusty i sosem koperkowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz