Najlepszy przepis na drożdżowe ze starego zeszytu mojej mamy. Ciasto na dużą blachę, ale rośnie jak oszalałe i lubi wyjść nawet poza . Jest to również baza do ciasta z rabarbarem, wiśniami, śliwkami itd. Dobrze smakuje również bez owoców.
Składniki:
- 2 i 1/2 szklanka mąki( jeśli mąka jest wilgotniejsza to wejdzie nawet 3 szklanki)
- 8 łyżeczek cukru
- 15 dag margaryny lub mixu z masłem
- 4 jaja
- 1 i 1/2 szklanki mleka
- 5 dag drożdży świeżych (nie mogą być wcześniej otwierane, ani zleżałe mają być super świeże)
- prawdziwa wanilia lub esencja
Drożdże kruszymy do połowy ilości mleka (letnie), dodajemy też łyżeczkę cukru i odstawimy by drożdże popracowały. Do miski przesiewamy mąkę, wlewamy do niej rozczyn. Jaja z resztą cukru i wanilii ubijamy na puszysto- dolewamy do mąki masę jajeczną i resztę mleka.Wyrabiamy ciasto długo, gdy będzie odchodzić od ręki dolewamy rozpuszczoną i ostudzoną margarynę.W razie potrzeby dokładamy mąki. Gdy już nie będzie się lepić, wkładamy na ok 30-40 min do miski by urosło. W między czasie truskawki myjemy obieramy i kroimy na pół. Wyrośnięte ciasto przekładamy do dużej blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Czekamy chwile by ponownie podrosło. Układamy truskawki nasionami do góry.
Kruszonka:
- 10 dag margaryny zimnej
- 6 łyżek cukru
- 1 szklanka niepełna mąki
W misce rozdrabniamy składniki rękami i powstałą kruszonką posypujemy wierzch ciasta.
Pieczemy 1h w temp 170 C góra-dół na środkowym ruszcie piekarnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz