Deser zaskakujący, ze względu na formę podania. Największe wyzwanie to stworzenie doniczek, ponieważ są dość problematyczne, ale trochę wytrwałości oraz wprawy i można cieszyć się tym nietuzinkowym deserem. Z tej porcji powinno wyjść ok 10 doniczek w wersji mini.
Składniki
- 2 czekolady gorzkie najlepiej z dużą zawartością kakao
- 250 g serek mascarpone
- 200 ml śmietanki 36 %
- 2 łyżki cukru pudru
- owoce wedle uznania : truskawki, maliny, borówki
- ciemne herbatniki lub ciasta oreo bez nadzienia
- małe kubeczki papierowe lub plastikowe
Kubeczki smarujemy łyżką wewnątrz, rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladą. Tą czynność warto zrobić 2 krotnie -trzeba zwrócić uwagę by dokładnie wypełnić kubek, inaczej czekolada pęknie przy ciągania kubka i z kubka czekoladowego nic nie będzie. Maziamy raz dajemy do lodówki na ok 1h znów maziamy i trzymamy ok 2h . Dopiero po tych zabiegach możemy lądować masę do środka.Trzeba pilnować by przy ściąganiu kubka nie ściskać go, bo pęknie.
Masa:
Śmietankę ubijamy z cukrem pudrem, dodajemy po łyżce mascarpone, cały czas ubijając. Powstałą masę wkładamy do doniczek na przemian z owocami. Na górę rozkruszamy ciastka i ozdabiamy listkami mięty i owocami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz