Ciasto W-Z

   Długo szukałam tego smaku z dzieciństwa, słodyczy przełamanej kwasowością. Ciasto czekoladowe z bitą śmietana to nie ta W-Z, która w latach 50 robiła furorę w warszawskich kafeteriach. Prawdopodobnie sama nazwa pochodzi od warszawskiej trasy W-Z, przy której mieściła się kawiarenka, która wygrała konkurs na charakterystyczne ciasto Warszawy. Oryginalny przepis składał się tak jak dzisiaj z ciemnego biszkoptu, konfitury do przełożenia i masy, ale z mleka zsiadłego, które charakteryzowało się wysokim % tłuszczu. Niestety teraz takiego mleka dostać już nie można ,dlatego masa powstała z kwaśnej śmietany.

Składniki na małą blachę, na dużą podwajamy składniki.

Biszkopt:

• 13 g margaryny
• 5 łyżek cukru
• 2 czubate łyżki kakao
• 2 jaja 
• 1 1/4 szklanki mąki
• 1/2 szklaki mleka
•  1 łyżeczka sody oczyszczonej
• szczypta soli

Krem

• 1 kostka masła/margaryny 25 dag
• 1 szklanka śmietany 18%
• 1 szklanka cukru pudru

Polewa:

• 5dag margaryny
• 2 łyżki mleka,
• 1/2 szklanki cukru pudru, 
• 2 łyżki kakao 

 Dodatkowo: 3 łyżki powideł lub dżemu pigwowego


   Margarynę ucieramy z cukrem i  jajkami. Do masy dodajemy pozostałe składniki i dokładnie mieszamy. Ciasto wylewamy na posmarowaną  i wysypaną bułką tartą blachę( ja piekę na papierze do pieczenia) i pieczemy  ok 35 min w temp 170 stopni C, do suchego patyka.

   Masło ucieramy na gładką masę dodajemy cukier puder i ucieramy na gładko. Stopniowo do masy maślanej dolewamy śmietanę- naprawdę małymi porcjami ,bo się lubi zwarzyć.

 Wszystkie składniki na polewę rozgrzewamy w rondelku, mieszamy i studzimy. Ciasto kroimy na 2 części , na dolną kładziemy cieniutka warstwę powideł lub dżemu pigwowego, na to masa i druga część ciasta. Trochę kremu zostawiamy by zrobić charakterystyczne kleksy na górze. Jeśli blaty są zbyt suche można nasączyć je słodzoną herbatą.